piątek, 13 maja 2011

Odkryte w sieci

Czy każdy dzień powinien przybliżać nas o krok lub dwa do celu? Czy czasami możemy sobie odpuścić?

Jeśli miałabym codziennie zrobić rachunek sumienia, nie wyglądałoby to za ciekawie. Więc może dlatego powinnam zacząć się rozliczać z postępów i starań?

Dzięki blogowi The Writer's First Aid, który śledzę, odkąd postanowiłam zostać pisarką, odkryłam stronę The Writer magazine. Szczęściara ze mnie! Niektóre artykuły są dostępne tylko dla prenumeratorów czasopisma, ale część można czytać bezpłatnie (po darmowej rejestracji). Polecam!
Przeczytałam zatem kilka ich tekstów. Rady, które zapamiętałam? Pisz codziennie. Wyznacz sobie stałe miejsce do pisania. Pisz codziennie. Czytaj i nie kłam, że nie masz na to czasu. Zacznij od publikacji w czasopismach (nawet w rubryce „Listy do redakcji”). Wszystko jest kwestią czasu.
Takie artykuły to balsam dla duszy w chwilach zwątpienia – motywacji u mnie nigdy za wiele. Aż ma się ochotę chcieć.

Teraz czas na zabawę (a jakże!). Próbujemy wymyślić zasady gry w domino. Coś nam to kulawo idzie. Następnym razem poszukam po prostu instrukcji w internecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz