Niektóre świeże jak chleb dla konia, ale i tak się podzielę.
Koleżanka założyła niedawno grupę wsparcia dla osób z chorobą Hashimoto. Jeżeli znacie kogoś, kto cierpi na to zapalenia tarczycy, lub sami chcielibyście dowiedzieć się więcej, polecam bloga Kasi Grupa Wsparcia Hashimoto - pouczająco i zabawnie.
Na forum nakanapie.pl rusza Wspólne Czytanie. W pierwszym odcinku dyskutujemy na temat „Ostatniego wykładu” Randy'ego Pauscha. Ktoś jeszcze chce się przyłączyć? Możecie także zaproponować własną książkę do omawiania tutaj.
Take a Deep Breath — It Could Be Your Last…
„Halfway to the Red Planet, an explosion leaves the crew with only enough oxygen for one.”
Pojawił się długo przeze mnie wyczekiwany „Oxygen” w formie elektronicznej! Przyznaję, okładka jest paskudna, ale czego można się spodziewać za 99 centów?
Randy Ingermanson i jego 5-Day Special Offer:
Learn my #1 secret for writing powerful and compelling fiction -- for only 99 cents -- and get OXYGEN, my award-winning novel, thrown in for free.
This special expires Saturday, Oct. 8, 2011, at midnight, California time.
Darmowy fragment: http://bit.ly/oqinNR, do kupienia: http://amzn.to/nWPg0m. E-book dostępny również na brytyjskiej i niemieckiej stronie Amazon.
„Oxygen” (pol. "tlen") należy do gatunku science fiction, ale chyba najbardziej interesujące są załączniki, w których autorzy (Randy Ingermanson i John Olson) rozbierają na części dwie pierwsze sceny książki i biorą pod lupę te nieznośne MRUs (Motivation-Reaction Units), czyli coś, co pisarze znać powinni.
Więcej na megapopularnym blogu Randy'ego.
Jutro/dzisiaj, a dokładniej 5 października obchodzimy International Walk to School Day. W naszej szkole rozdają z tej okazji nagrody tym, którym na lekcje udało się dotrzeć bez silnika. Pewnie naklejki i stempelki. Raczej nie pomniki i puchary, jak przypuszcza moje dziecko.
Dziękuję za uwagę! W razie pytań służę pomocą.
Och, Aniu! Dopiero zobaczyłam Twój wpis na blogu. Bardzo dziękuję za miłe słowa i oczywiście, że do mnie zaglądasz :-)
OdpowiedzUsuńZaglądam, zaglądam. W ciepłych kapciach. :-)
OdpowiedzUsuń